Rufus

MA NOWY DOM

Po raz kolejny prosimy o pomoc dla malutkiego pieska, którego ktoś pewnego dnia postanowił się w brutalny sposób pozbyć…

Rufusa nasi sąsiedzi znaleźli w polu kukurydzy. To niewielkie stworzenie było tak przerażone, że sikało pod siebie. Nierozumiejącym spojrzeniem taksował świat. Czy Rufus stracił swój dom, bo urósł za duży? Ma przycięty ogonek – typowo jak ratlerki.

Brudny, głodny, przestraszony. Przycupnął między roślinami i czekał. Właściwie czekał już tylko na śmierć. Bo pokarmu sam sobie nie był w stanie zapewnić. Poza tym zaraz obok znajdowała się ruchliwa droga… Dopowiedzcie sobie sami.

Czy znajdzie się ktoś, kto zechce Rufusowi podarować dom? Taki prawdziwy, do końca życia?

Kastracja: tak
Wiek: ok. 2 lata
Zaszczepiony i odrobaczony: tak
Czip: tak
Zachowuje czystość w domu: tak
Jak zostaje sam w mieszkaniu: jest spokojny
W stosunku do dzieci: łagodny
W stosunku do kotów: goni koty
Na smyczy chodzi: grzecznie
Uwagi: boi się burzy, goni dzikie zwierzęta, nie lubi deszczu i błota

kontakt tel. 669 114 427
Nielepice, Kraków
Obowiązuje umowa adopcyjna z Fundacją Centaurus

Było tak: Rufus został znaleziony w polu kukurydzy. Jest niewielki, brudny, głodny i strasznie nieszczęśliwy. Wciąż węszy za swoim właścicielem…

Nie mamy wątpliwości co do tego, że Rufus jest ofiarą wakacji lub nieudanym prezentem świątecznym. Nie ma ogonka, więc przypuszczamy, że miał być ratlerkiem, ale za bardzo urósł.

Prosimy o pomoc dla Rufusa. Trzeba go odrobaczyć, zaszczepić, zaczipować, wykastrować. Koniec końców wydatków szykuje się na około 300zł. Nie wspominając, że piesek potrzebuje jeść…

 

0 komentarzy do “RufusDodaj swoje →

Dodaj komentarz