POMOC PILNIE POTRZEBNA!
Wenus… Jutrzenka… Poznaliśmy się dosłownie przed chwilą – jednak niezmiernie ciężko pogodzić się z faktem, że jutro tej dziewczynki już nie będzie… W sobotę o godzinie 10:00 miał skończyć się czas klaczy. Jej i jej bezimiennego syna. Udało nam się jednak wynegocjować czas do 20 czerwca.
Razem kosztują 2500zł.
Zdążymy?
0 komentarzy do “Wenus i Orzeszek”Dodaj swoje →