Kazina

Kazinka odeszła za Tęczowy Most…

kazinaZaskoczyła nas zdecydowanym podejściem do życia. Kiedy jej coś nie pasowało – stawała dęba. Kiedy chciała odejść od człowieka – gryzła i kopała. Utrudniło nam to leczenie choroby skóry, z którą przyjechała. W końcu zdecydowaliśmy się oddzielić ją od synka, z którym wg sprzedających była nierozłączna przez 7 lat. Nawet boks mieli wspólny. Pierwsze 2 tygodnie kuce non stop się nawoływały, później przeszły nad nowymi realiami do porządku dziennego. Kazinka ze spokojem zaczęła akceptować wymagania stawiane przez człowieka (czyszczenie, podawanie nóg kowalowi, prowadzenie na wybieg).

Początkowe problemy z padokowaniem (kucka nie lubiła ogrodzeń i pokazywała nam to, niszcząc je) po czasie zaczęły ustępować. Zaakceptowała swoje stado i aktualnie nie sprawia żadnych kłopotów.

Zakupiona razem z synem – na naszą prośbę – przez Komitet Pomocy dla Zwierząt podczas licytacji komorniczej. Na te dwa kucyki nie było chętnych, zostały kupione za cenę wywoławczą.

WESPRZYJ NAS

52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

Fundacja ‚Nasza Szkapa’

Wojsławice 111

28-500 Kazimierza Wielka

 

0 komentarzy do “KazinaDodaj swoje →

Dodaj komentarz